Jesienny Liść 0
Jesienny Liść

Ostatnio o wycinaniu dyń opowiadałem,

Wiec dzisiaj czymś innym was zaskoczyć chciałem.

Myślałem o tym przez dzień cały,

By ten wierszyk był doskonały.

Ale opowiem o spacerze październikowym,

Bo gdy spadną liście to jestem w nastroju odlotowym.

Nie o to mi chodzi, że na drzewach liści nie ma,

Ale o sam fakt, że tyle liści w nogach jest – Do brodzenia!

Gdy pod butami słyszę liście,

To czuje się zajedwabiście.

Mogę tak w tę i z  powrotem biegać przez dzień cały.

Byle by liście, moje tuptanie, deptanie wytrzymały.

Mama miała radochę,

A ja się z niej śmiałem trochę.

Bo mnie liśćmi obsypywała,

I to była mżawka wspaniała!

Tak się głośno śmiałem,

Że szybko się z zasobów sił wypłukałem.

Trzeba było wracać do domu,

Lecz  smutno mi było. Nie mówcie o tym nikomu!

Dzień super spędziłem,

Mimo że pod koniec się zezłościłem.

Aś.

Komentarze do wpisu (0)

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl